Uniosła głowę znad dokumentów dokładnie w tym momencie kiedy Marek znad monitora spoglądał w jej stronę. Czas jakby na moment się zatrzymywał kiedy spoglądali sobie nawzajem w oczy. Obydwoje wiedzieli, że czują i myślą dokładnie to samo. Wiedzieli też, że pragną dokładnie tego samego... Iskrzyć zaczęło między nimi już dawno. Mirka unikała jednak takich sytuacji, kiedy Marek byłby tak blisko, że wystarczyłoby wyciągnąć dłoń i poczuć ciepło jego ciała przez materiał koszuli. Wiedziała, że Marek jej pragnie. Niedopowiedzenia, znaczące spojrzenia, ukradkowe muśnięcie dłoni... wszystko to było osnute gorzkim posmakiem zakazanego owocu.
Pewnego upalnego dnia, postanowilem zajrzec do jednego z Lodzkich zakladow bukmacherskich. Mialem 17 lat, ale sylwetka przypominalem 18 - latka. Wchodzac do zakladu ujrzalem ladna, zgrabna blondynke za kasa. W zakladzie bylem sam. Wypisujac mecze, nie moglem sie w ogole skupic. Jak na moje oko miala ponad 30 lat. Caly czas sie jej przygladalem, ale ona zbytnio tego nie odzwajemniala. Wrescie podchodzac do kasy w celu wyslania kuponu, jako pierwsze moja uwage przykulo jej nie za duze ale jedrne piersi. Miala na sobie luzna bluzke na guziki, i krotkie czarne spodnie.Wpatrywalem sie w nia, a ona ; - Za ile ten kupon?
DZIEń X, GODZINA 15.30
To był 12 luty.Mój mąż który miał lat 52(a ja 51),wszedł do naszego sklepu i powiedział że ma dla mnie niespodziankie.Zapytałam się jego o co biega?On mi odpowiedział żebym zamykała sklep,zrobiłam to co kazał a on zabrał mnie do klopa.Powiedział że czeka nas długi sex,trochę się zaniepokoiłam bo to będzie mój pierwszy raz.Gdy weszliśmy do łazienki od razu ściągnął z siebie spodnie i powiedział że kupił zabezpieczenia(które trzymam za blatem:)Gdy sciągnąl z siebie spodnie widziałam jego bokserki na nich były uszyte PREZERWATYWY,widziałam że mu stanął.Gdy sciągnął bokserki ujżałam jego 4 cm penisa (dobrze że mu stanął bo był pewnie mn iejszy)powiedział żebym się do niego dorwała.Nie było to zbyt przyjemne uczucie lizac4 cm kutasa.Gdy mu obciągnęłam i wylizałam zaczął mnie rżnąc.A...
Agnieszka stała przy drzwiach nerwowo przestępując z nogi na nogę. Na jej twarzy było widać zdeterminowanie pomieszane z odrobiną niepewności. Trzymała kurczowo torebkę w dłoniach mocno zaciskając na niej palce i obiecując sobie, że nie wyjdzie stąd, dopóki nie załatwi tej sprawy. Była tak zaabsorbowana, że nie zwróciła nawet uwagi, jaki piękny widok na stolicę rozpościerał się z tego piętra. Drzwi biura Artura otworzyły się i wyszedł z nich jakiś interesant. Agnieszka stanęła w wejściu, a gdy siedzący wewnątrz mężczyzna ją zauważył, westchnął, po czym przybierając maksymalnie oficjalną pozę powiedział w jej stronę:
1
Wszystkie prawa zastrzeżone © przez opowiadaniaerotyczne.woleto.pl