Sex w sklepie
To był 12 luty.Mój mąż który miał lat 52(a ja 51),wszedł do naszego sklepu i powiedział że ma dla mnie niespodziankie.Zapytałam się jego o co biega?On mi odpowiedział żebym zamykała sklep,zrobiłam to co kazał a on zabrał mnie do klopa.Powiedział że czeka nas długi sex,trochę się zaniepokoiłam bo to będzie mój pierwszy raz.Gdy weszliśmy do łazienki od razu ściągnął z siebie spodnie i powiedział że kupił zabezpieczenia(które trzymam za blatem:)Gdy sciągnąl z siebie spodnie widziałam jego bokserki na nich były uszyte PREZERWATYWY,widziałam że mu stanął.Gdy sciągnął bokserki ujżałam jego 4 cm penisa (dobrze że mu stanął bo był pewnie mn iejszy)powiedział żebym się do niego dorwała.Nie było to zbyt przyjemne uczucie lizac
4 cm kutasa.Gdy mu obciągnęłam i wylizałam zaczął mnie rżnąc.Aż mi dupa spuchła(mały ale jary).Bzykaliżmy się na pieska było to fajne uczucie uhhhhh cipa mi stężąła.Cały sklep zaczął się trząśc.Potem on mi lizał mówił że to jego najlepszy dzien w zyciu uhhhh stanął mu i sie na czerwienił nałożył zapezpieczneia i pieprzył mnie na łyżeczki i marynarza.Sklep był położony na parterze w bloku. Sklep nazywał sie Weronika.Słyszałam śmiechy dzieci na dworze i wyszłam na dwór niestety nie zauważyłam że jestem naga wszyscy rżneli sie ze smiechu a jak wyszedł mój mąż wszyscy zginali się ze smiechu.Powiedziałam że to nie jest smieszne tylko normalne.Gdy wrócilismy jeszcze mu lizałam.W końcu przyszedł nasz umówiony z nami syn gdy nas zobaczył przyłączył sie jego pała była dłuższa miała ok 25 cm wylizałam mu i obciągnełam wybzykał mnie a potem muj syn bzykał się z tatausiem było to rajskie uczucie jak mówił.Gdy jeszcze raz mnie wypieprzył mówili że dochodzą gdy było po wszystkim cały sklep był zalany spermą śmiałam sie i ponownie wyszłam na dwór i powiedziałam do dzieci śmietana czeka chodzcie było cudnie nawet dorośłi byli heheheh a co do naszego syna był adoptowany