Pewnego wieczoru usiadłem sobie do komputera i pomyślałem że wejdę na czat erotyczny miałem konto na takiej fajnej stronie umieszcza się tam zdjęcia i takie tak różne. jak wiec juz mówiłem, połaziłem po różnych profilach, jestem Bi i zawsze chciałem spróbować z chłopakiem i miałem upodobanie do fiutów z czy się nie kryłem, wiec stworzyłem grupę o tej tematyce, nie minęło trochę czasu jak otrzymałem wiadomość- chciałbyś mi obciągnąć teraz ?
Miałam kiedyś sen. Po przebudzeniu byłam w szoku, że coś takiego mogło mi się śnić.. Myślicie, że to jakieś moje ukryte pragnienia? Wiem, że sny coś mówią, ale nie wierzę w senniki, gdyż dany symbol w odniesieniu do poszczególnej osoby znaczy coś innego. A więc.. przechodząc do konkretów. Śniło mi się, że poszłam sobie na spacer.. zapadał już zmrok, ale nie było jeszcze ciemno. Szłam sobie ulicą, taką normalną, jedną z głównych, ciężko określić co to za miasto. Gdzieś, na jakiejś ulicy. Po prawej stała grupka facetów dokładnie pięciu, nie powiem, przystojnych, było na czym oko zawiesić. Ale nikogo innego, pustka. Więc idę.. jestem już prawie na równi z nimi, a oni do mnie pochodzą, otaczają mnie. Stoję sama, otoczona, przez 5 przystojnych mężczyzn, a on zaczynają się rozbierać, dotykać mni...
Mam na imię Iza, mam 21 lat, mam chłopaka Przemka. Obudziłam się dziś i nie mogłam przestać myśleć o tym śnie. Postanowiłam go wrzucić do neta i zapytać o jego znaczenie. Oto on:Szłam na spacer do parku, gdzie miałam spotkać Przemka. Mieliśmy spędzić romantyczny wieczór spacerując a później idąc do restauracji. I nagle, na miejscu spotkania okazało się, że nie ma Przemka a jest jakiś nieznajomy. Przystojny, wysoki i wysportowany! Ideał mężczyzny! Podeszłam i zapytałam, czy nie widział tutaj Przemka – i opisałam mu mojego chłopaka. Odprał, że nikogo takiego nie widział. I zaprosił mnie do siebie. Zapomniałam o Przemku i poszłam. Spędziliśmy razem niesamowicie miły wieczór.
Jestem na lekcji plastyki. Uczymy się grać na flecie. Siedzę jak zwykle, w ostatniej ławce. Jak zwykle sam. Na ławce mam zeszyt do nut oraz flet. Czerwony flet, który podnoszę nieśmiało do ust na rozkaz nauczycielki. Rozkaz, bo Pani od Muzyki zachowywała się inaczej niż zwykle. Była szorstka i poważna – bez uśmiechu i dawnej radości w oczach.Dzwonek. Wszyscy wychodzą. Ja zostaję w klasie i podchodzę do niej. Stoi w bluzce z głębokim dekoldem. Ma krótką mini spódniczkę. Zaczynam ją całować. Nie wiem dlaczego, ale już nie jestem uczniem podstawówki. Mam tyle lat ile obecnie – 17. Dostałem ostrej erekcji, kiedy nauczycielka złapała mnie za penisa. Jeszcze przez spodnie i tylko przez spodnie. Obudziłem się zlany potem i z wieczorną polucją. Mam nadzieję, że i jutro mi się przyśni Pani od...
1
Wszystkie prawa zastrzeżone © przez opowiadaniaerotyczne.woleto.pl