Podejdę do Ciebie na odległość taką byś czuł mój oddech na swej twarzy, moje trupioblade skostniałe palce zakończone ostrymi szponami umieszczam na Twoich plecach. Dociskam je z całej siły przeciągając je w dół pleców pozostawiając krwawe głębokie rany. Wyginasz gwałtownie ciało do do tyłu. Z Twoich ust wydobywa się krzyk, przechodzą Cię ciarki w wzdłuż kręgosłupa, wywołując nagłe podniecenie. Zbliżam swoją twarz do twojego policzka patrząc się moimi ogromnymi czarnymi oczami. Wydobywam ciche mruczenie po czym przejeżdżam swym oślizgłym jęzorem po Twoim policzku. Zabieram me dłonie z twoich pleców, cofam się lekko w tył sycząc podniecająco. Zaczynam rozpinać bluzkę patrząc cały czas na Ciebie oczami demona. Rozpięta bluzka osuwa się po moim bladym skostniałym ciele opadając na podłogę. Two...
Jest piąta po południu, ale zegar bije jedenaście razy. Ciekawe czy to przypadek, że akurat 29 czerwca, zainteresowała się tą właśnie książką. Nie ma przypadków. Wszystko ma swoją przyczynę i skutek!!! Zegar głupieje, bo go kiedyś nie nakręciła a później zapomniała skorygować. Dlaczego akurat ta książka? Może w treści jest odpowiedź? Otworzę w dowolnym miejscu i przeczytam pierwsze napotkane zdanie! To będzie wróżba!!! Justynę przechodzą ciarki. Ten zegar... ta książka... Coś jej mówi o doniosłości chwili... Nie potrafi tego nazwać, ale na pewno coś się wkrótce wydarzy... Coś ważnego.... Przeczytajmy wreszcie to profetyczne zdanie.... Otwiera książkę gdzieś w dowolnym miejscu na środku, przytrzymuje akapit palcem serdecznym i czyta: "Nigdy nie poznasz siebie, taki twój los!" Mówił to ksiąd...
Tuż po Walentynkach zadzwoniła Marta, informując, że 25-ego lutego jest ostatnia sobota Karnawału, Klub urządza Bal i jestem zaproszona. Bardzo mnie ta informacja ucieszyła, ale zaczęłam wypytywać, na ile to jest "Bal", a na ile jest to impreza z określonymi konsekwencjami. Dostałam informację, że przede wszystkim jest to Bal na dużej Sali, łącznie 24 osoby, ale są też przewidziane inne atrakcje. Znamienne było jej zdanie "Przecież musisz sobie odbić za Sylwestra". No to ja jeszcze zapytałam, jak należy się na taki Bal ubrać. Otrzymałam informacje, że Panie powinny mieć zmysłowo zakrytą nagość, Panów obowiazują stroje "Adama". Po tym telefonie zaczęłam się przez moment zastanawiać, właściwie, w co ja się mam ubrać. Będąc kilka razy za granicą kupiłam sobie trochę różnych ubrane...
Paweł był stomatologiem z długą praktyką. Od ponad 15 lat leczył zęby, najpierw w państwowej przychodni, teraz w ośrodku niepublicznym. Był kawalerem. Choć na jego fotelu w gabinecie siadało już wiele kobiet, dziewczyn, atrakcyjnych, mniej atrakcyjnych, młodszych, starszych, a wiele z nich stanu wolnego, to jednak nigdy jakoś znajomość z nimi nie trwała dłużej, niż to było konieczne przy okazji leczenia zęba. Zastanawiał się już, czy aby przypadkiem nie odstraszał ich jego zawód, bo trzeba sobie powiedzieć prawdę, przychodziły do niego z bólem zęba, a on często im go również zadawał – borowaniem. Brr... Z drugiej jednak strony, teraz, kiedy pracował na własny rachunek, w prywatnej przychodni, nie narzekał na budżet, z powodzeniem utrzymałby z tych pieniędzy rodzinę. Cóż, jak się już rzekło...
Witam. Mam na imię Kamil to wydarzyło się na wakacjach. Pewnego dnia gdy błąkałem się po osiedlu w pewnym momencie zobaczyłem że siostra mojego kolegi Kasia idzie się opalać była ubrana w cienką spódniczkę i koszulkę pod spodem miała różowy strój jak się potem okazało. Postanowiłem pójść za nią. Na chwile ją zgubiłem ale gdy znalazłem zobaczyłem jak się opala a że mogłem podejść od tyłu ponieważ leżała koło lasku postanowiłem popatrzeć. Opalała się bez stanika w samych majteczkach. Miała bardzo duże piersi gdy podszedłem bliżej zostałem niezauważony postanowiłem to wykorzystać. Wyjąłem swoją pałkę i zacząłem sobie walić byłem bardzo blisko jej po kilku minutach doszedłem miałem tak silną fale że trafiłem jej prosto w piersi. Kasia szybko się podniosła gdy się odwróciła i zobaczyła mnie z j...
Znów mnie przyłapał! Cholera! Cholera! Cholera! Klęła w swoje lustrzane odbicie w łazience. Jej policzki płonęły od wstydu, zażenowania i całej palety innych, nie najlepszych uczuć. Jak mogła być tak głupia i nie zamknąć drzwi? Jak mogła się tak zapamiętać, że nie słyszała jego kroków na schodach? - Dora, otwórz proszę. Wyłaź z tej łazienki! Chcesz tam siedzieć całą wieczność!? Przecież i tak musimy porozmawiać. - O czym? - zapytała przez drzwi.
Tak juz długi czas kochałem się w mojej babci. Jest piękna dojrzałą kobietą :) Gdy przychodziłem do niej wpatrywałem się tylko w jej wielkie piersi, często chodziłem do łazienki gdzie wisiały jej biustonosze żeby powąchać dotknąć itp. Myślałem tylko o niej cały czas podczas nie jednej masturbacji.. Kiedyś gdy byłem u niej siedziała w kuchni i gniotła ciasto na pierogi, z wielkim wysiłkiem to się odbywało, siedząc w pokoju słyszałem tylko ummm ooo itp. Był to dla mnie cudowny dźwięk nie zastanawiając się długo poszedłem do łazienki i zaczołem się masturbować. W mojej głowie tylko jedna myśl, w której myślałem że właśnie uprawiam z nią ostry sex. Było cudownie :) Potem babcia poszła do komputera niby popracować ja poszedłem na tv. Gdy szedłem się pożegnać wchodzę do pokoju z komputerem a tam...
Kamil był prawdopodobnie najbardziej płytkim mężczyzną, jaki stąpał po ziemi. Wszystkie jego myśli krążyły wyłącznie wokół własnej osoby i własnych, egoistycznych, potrzeb. Jego życie było proste, albowiem ograniczało się tylko do swojej osoby, a żadne problemy metafizyczne, duchowe nie gnębiły go nigdy. Przy doborze towarzystwa uwagę zwracał wyłącznie na estetykę, jaką reprezentowali sobą ludzie. Z zawodu był kiepskim i bezrobotnym aktorem, ale dzięki swej profesji znał wiele kobiet, idealnie do niego pasujących. Bawił się z nimi doskonale, choć z żadną nie był na więcej, niż trzech randkach. Trudno zresztą nazwać to randkami, skoro już na początku spotkania, lądowali w łóżku.
-„ Nie wchodź – jestem naga” – krzyknęła, ale ja już otwierałem drzwi łazienki.Marta – moja 17 letnia kuzynka, siedziała na brzegu wanny, przodem do drzwi. Nogi miała szeroko rozchylone, a cipkę doskonale wyeksponowaną. Spojrzałem tylko przelotnie i zauważyłem, że była całkowicie wygolona i bardzo różowa. Akurat nakładała na mocno wystające wargi sromowe jakiś krem i wcierała go kolistymi ruchami. Natychmiast zasłoniła cipkę.
<< poprzednia123456789101112następna >>
Wszystkie prawa zastrzeżone © przez opowiadaniaerotyczne.woleto.pl